Erica, czyli inaczej wrzosiec, charakteryzuje się
delikatnością swoich kwiatków, które w naturze zwieszają do dołu
dzwoneczki, skupione razem w małych kępkach.
Po wysuszeniu zachowują cały swój
urok, dlatego doskonale prezentują się w żywicy, jakby były tylko co zerwane z
łodyżki. Dzisiejszy naszyjnik zamyka w sobie na zawsze takie maleńkie kwiatki o
wyjątkowo delikatnej odmianie fioletu... są w kolorze lawendy.
Dla podkreślenia
ich barwy całość umieściłam na zielonym mchu, który w efekcie dodaje charakteru
oryginalnemu wisiorkowi. Mech często skupia na sobie mikroskopijne kuleczki
powietrza, połyskujące jakby były ze srebra... a to tylko złudzenie, którym
czaruje nas żywica.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz