Maleńkie nasiona dmuchawca, a właściwie najmniejsze jakie
spotkałam, doskonale nadają się do zamykania w małej przestrzeni z żywicy. Dla
nich, nawet ta najmniejsza przestrzeń, jest wystarczająco duża... bo pozwala w
całości dumnie rozpościerać swoje delikatne pajączki lotnego parasola.
Nasionka
zostały ozdobione nieregularnym wirem z żywicy w kolorze indygo. Ten subtelny zabieg
dodał kolczykom wizualnej delikatności. Chwilami wydają się pełne barwy
niebieskiej a w innym położeniu dostrzegamy cieniutką warstwę kolorowej,
zakręconej żywicy.
Z uwagi na to, że
kolczyki są ruchomo połączone z biglem, to poruszając się, co chwilę ukazują nam inne swoje oblicze. Ta
cięgła zmiana obrazu jest ich wielkim atutem.
Kolczyki idealnie korespondują z naszyjnikiem wykonanym tą
samą techniką... który był przedstawiany wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz