Są zwolennicy, którzy określają mech jako symbol szczęścia.
Ale szczęście to stan umysłu, gdyż musi urodzić się najpierw w naszej głowie,
abyśmy dostrzegali i doceniali to co jest nam dane a nie skupiali się na tym
czego nie mamy.
Wracając do mchu, jeśli potraktujemy go jak talizman, to
może poprawi nasz stan pozytywnego myślenia i pomoże w dostrzeganiu szczęścia.
Ten czarujący mech ozdobiłam delikatnymi ziarenkami celozji
i kremowego suszu. Biel wpadająca w kremowy odcień doskonale komponuje się z
naszym głównym bohaterem jakim jest mech.
Ten piękny duet zamknięty w kuli z
żywicy stanowi podstawę do oryginalnego naszyjnika. Kulę tej wielkości wygodnie
nosi się na długim rzemyku lub łańcuszku, bo wówczas prezentuje się najlepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz